Każdy
gitarzysta kompletuje sprzęt na miarę swoich możliwości. Nie wszystkich przecież stać na drogie instrumentarium, nie każdy go zresztą potrzebuje. Gitarzystom, którzy na wzór językowych purystów będą uznawać
brzmienie epokowe za to
„jedynie słuszne”, można zarzucić brak tendencji rozwojowych, cyfrowym
„przyszłościowcom” z kolei – brak szacunku dla tradycji. Bez względu jednak na futurystyczne zapatrywania warto pamiętać o przeszłości. Warto także planując grę starych i uznanych utworów poświęcić trochę czasu na
zbliżenie brzmienia do oryginału.
Gitara to o tyle ciekawy instrument, że ciągle się rozwija, szuka nowych dróg. Jednocześnie łączenie tradycyjnych technologii z nowoczesnymi działa w każdym przypadku na korzyść brzmienia. Rozwija, służy inspiracji muzyka, jest bazą dla nowych pomysłów. Być może sloganowo zabrzmi fraza o poszukiwaniu własnego gitarowego brzmienia, ale jest w niej coś ponadczasowego, może to właśnie element wehikułu czasu? Kto wie, czy
za 50 lat nowoczesna dzisiaj technologia cyfrowa nie stanie się
„ogonem”, za którym będą gonić zastępy gitarzystów. Być może właśnie to brzmienie gitary będzie najwyżej cenione? Czas pokaże, wehikułem czasu, niestety, nie dysponujemy…
artykuł pochodzi ze strony www.webshock.com.pl a jego autorem jest Westa
Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/brzmienie-gitary/">Brzmienie gitary</a> - westa
Ja jestem przekonany, że właśnie rzemienie gitary klasycznej jest zdecydowanie najfajniejszym dźwiękiem. Każdemu także mogę polecić przeczytanie wpisu https://joemonster.org/art/12598 gdzie bardzo fajnie opisano wiele kwestii związanych z gitarą klasyczną.
OdpowiedzUsuń